Rogale "marcińskie" na każdym blogu, szaleństwo ogarnęło nie tylko wielkopolskę. U mnie dla odmiany brak czasu na pieczenie rogali, w zamian za to powstał torcik z pieskiem, dla chłopca o imieniu Kacper. Rolę pierwszoplanową odgrywała tu konkretna rasa pieska a mianowicie Parson Russell terier.Poniżej zdjęcie na który starałam się wzorować.Zapraszam do oglądania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz