To chyba jeden z najlepszych deserów jakie jadłam. Lekki, delikatnie słodki, rozpływający się dosłownie w ustach. Konsystencja lekkiej chmurki. Dodatkowym atutem jest niska kaloryczność tego deseru. Niesamowicie szybki w wykonaniu, lecz dosyć długi czas oczekiwania. Jednak zapewniam że warto, bo kiedy raz go zrobicie, będziecie go powtarzać, zwłaszcza w okresie letnim kiedy mamy dostatek świeżych owoców.
Potrzebujemy:
* 450 g jogurtu greckiego naturalnego
* 350 g kwaśnej śmietany( 18 lub 12 %)
* 150 g cukru pudru
* 1 łyżka rumu( jeśli nie lubicie można dać brandy)
* 2 świeże białka
Jogurt i kwaśną śmietanę połączyć z cukrem pudrem i rumem. Dokładnie wymieszać. Białka ubić na sztywno i dodać do mieszanki z jogurtu, delikatnie połączyć aby powstała puszysta masa.
Na cedzak wyłożyć lnianą ściereczkę, na nią wyłożyć masę jogurtową. Przykryć folią spożywczą. Cedzak położyć na miskę aby masa mogła delikatnie ociekać. Włożyć do lodówki na około 13-15 godzin. Po tym czasie gotowy deser przełożyć na duży talerz, nożem zrobić na wierzchu kratkę.
Do podania przechowywać w lodówce.
Na cedzak wyłożyć lnianą ściereczkę, na nią wyłożyć masę jogurtową. Przykryć folią spożywczą. Cedzak położyć na miskę aby masa mogła delikatnie ociekać. Włożyć do lodówki na około 13-15 godzin. Po tym czasie gotowy deser przełożyć na duży talerz, nożem zrobić na wierzchu kratkę.
Do podania przechowywać w lodówce.
Potrzebujemy na owoce żelowane:
* 1 puszka brzoskwiń
* 2 świeże pomarańcza
* 1 duże jabłko
* 1 laska wanilii
* 1.5 łyżeczki żelatyny
Owoce pokroić niezbyt drobno, sok z brzoskwiń wlać do garneczka, dodać owoce, lekko podgrzać. Laskę wanilii rozkroić, wyciągnąć ze środka pastę waniliową dodać do owoców.
Pozostałą laskę wanilii można włożyć do słoiczka i dodać zwykłego cukru,( w ten sposób powstanie cukier waniliowy z naturalnym aromatem).
Żelatynę zalać odrobiną gorącej wody i wymieszać do rozpuszczenia, wlać do ciepłych owoców , wymieszać. W razie potrzeby dosłodzić, choć u mnie nie było takiej potrzeby.Wystudzić.
Żelowane owoce układamy na talerzu, wokół deseru jogurtowego
i podajemy.
i podajemy.
W sezonie letnim owoce żelowane możecie zastąpić owocami świeżymi:)
Polecam!!
Wersja czerwona( truskawki i maliny)
Źródło: Dagmar Von Cramm, "Zimny bufet"