czwartek, 1 listopada 2012

Zakwas żytni na chleb i nie tylko



Wyhodowanie zakwasu chlebowego, jest bajecznie proste.
Istnieją dwie bardzo ważne rzeczy, które muszą być spełnione. Temperatura oraz dobrej jakości mąka.
 Zasada przy pieczeniu chleba na zakwasie mówi, że pierwszy wyhodowany zakwas powinniśmy zużyć  w stosunku 1:1, czyli ile mąki tyle zakwasu.
( wg Małgorzaty Zielińskiej).

Potrzebujemy:

* 100 g mąki żytniej typ 2000
* 100 g letniej przegotowanej wody
*  wysokie naczynie lub miska

Cykl hodowania zakwasu trwa 4-5 dni.
Pierwszego dnia mieszamy mąkę z wodą w podanych proporcjach
i odstawiamy w ciepłe miejsce( na przykład do łazienki:))
Po  24 godzinach powtarzamy ponownie czynność, czyli dokarmiamy zakwas:) Dodajemy do powstałej mikstury kolejne 100 gram mąki żytniej i 100 gram letniej wody.
Powtarzamy te czynności przez 5 dni. Zakwas jest już gotowy.
 
Prawidłowy zakwas pachnie jakby sfermentowanymi jabłkami, bąbluje. Czasami przyrasta bardzo mocno a czasami tylko odrobinę. Dlatego zaleca się aby naczynie, w którym go hodujemy było dość wysokie, ze względu na ryzyko wyjścia zakwasu na spacer:)
Poniżej zakwas wyjęty z ldówki, przed dokarmieniem.

 

Kiedy będziecie piekli swój pierwszy chlebek na zakwasie pamiętajcie aby zostawić w słoiku odrobinę na kolejny zaczyn.
 
Takie dokarmianie zakwasu powoduje, że rośnie w siłę, po kilku miesiącach można powiedzieć , że z młodzieniaszka przekształci się w sędziwego staruszka o sile strongmana:)
Na zdjęciu zakwas po dosypaniu mąki i dodaniu wody.
 



Kiedy przyjdzie Wam ochota na pieczenie, wyjmijcie zakwas z lodówki( bo tam przechowujemy zakwas gdy nie pieczemy przez 2-3 dni),zostawcie go aby dostał temperatury pokojowej, dosypcie mąki i tyle samo letniej wody.Po około 3 godzinach zakwas powinien przyrosnąć i być gotowy do pieczenia chleba.Na zdjęciu zakwas dokarmiony po 3 godzinach. Konsystencja zmieniiła się na bardiej galaretowatą.

 


Kiedy nie planujecie pieczenia przez dłuższy czas, zakwas śmiało może stać w lodówce( lecz nigdy szczelnie zamknięty!!), jednak pamiętajcie aby dokarmiać go raz na 5 dni.Dokarmiać znaczy dodać mąki i wody w takiej samej ilości.:) 
 
Nie zrażajcie się jeśli chodzi o pieczenie chleba na zakwasie. szukajcie przyczyn jeśli Wam coś nie wyjdzie. Mnie też nie od razu  wychodziło. Jednak warto poświęcić troszkę mąki i wody aby cieszyć się własnej roboty chlebkiem. Poza tym obcowanie z ciastem chlebowym jest bardzo przyjemnym doświadczeniem.
Gwarantuję Wam, że kiedy posmakujecie chleba własnej roboty zrobionego na zakwasie, nie będziecie wracać do pieczenia na drożdżach, ani tym bardziej do kupowania pieczywa w sklepach.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz