poniedziałek, 3 września 2012

Zypa z dyni z pomidorami

Sezon na dynię trwa, i jak tu nie zrobić zupy z dyni...pomidory w zasięgu ręki..duużo czosnku...ech uwielbiam te smaki, pomimo tego iż przypominają mi o końcu lata..

Zatem zacznijmy gotowanie

Musimy przygotować:

* 1-2 łyżki dobrej oliwy z oliwek

* około 1 kg dyni obranej , bez pestek i pokrojonej w plastry
o grubości 2cm

* 1 spora cebula drobno posiekana

* 2-3 ząbki czosnku posiekane

* około pół kilograma pomidorów bez skórki pokrojonych
( w całości trudno się pieką:))

* 600 ml bulionu( dowolnego z kurcząt, wołowego itd.)

* 125 ml śmietanki słodkiej

* sól, pieprz- to oczywiste, do smaku( jednak jeśli ktoś lubi wiedzieć ile soli:)to około 1/3 łyżeczki.

 

Teraz najlepsza część, uprzedzam, że się mocno nie napracujecie,
bo to zupa dla leniwych:)

Blaszkę która jest wyposażeniem piekarnika, smarujemy równomiernie
1 łyżką oliwy, kolejno układamy składniki wg kolejności podanej wyżej.Na warzywa wylewamy kolejną łyżkę oliwy.Wszystko przykrywamy folią aluminiową, wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok 200 stopni. Pieczemy 45 minut, w tym czasie pijemy kawę;).



 

Kiedy czas minie a warzywa będą miękkie, przerzucamy wszystko do malaksera, dodajemy odrobinę bulionu i miksujemy. Kiedy wszystko już będzie zmiksowane, przekładamy do garnka, dolewamy resztę bulionu
i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.Zupę podgrzewamy 15 minut
na koniec dodajemy śmietankę i jeszcze gotujemy jakieś 3 minutki.


To by było na tyle, jeśli chodzi o gotowanie...
Przyznam ,że kiedy pierwszy raz usłyszałam o tej zupie pomyślałam...nieeee...dynia??Jednak zanim od razu przekreślicie to warzywo w waszej kuchni doceńcie to, że jest ona bardzo krótko,
i rzadko udaje się ją przechować przez zimę:)Smak pieczonej dyni jest niesamowity...zachęcam

2 komentarze:

  1. Iza zupa przeeeepyszna. Zrobiłam, ja która ma 2 lewe ręce i się udało tylko pęcherz od obierania dyni został abym pamiętała, że to nie taka lekka sprawa. I mężowi mogłam pokazać jak się "napracowałam"

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiernie się cieszę!postaram się by na blogu gościło więcej przyjaznych przepisów,mogę powiedzieć, że jestem dumna!zachęcam do gotowania!

    OdpowiedzUsuń